„Każda decyzja biznesowa niesie za sobą określone ryzyko gospodarcze, na które trzeba się przygotować. Ryzyko geograficzne jest tutaj ryzykiem podstawowym, gdyż wpływa ono na ciągłość produkcji u producenta, a tym samym na ciągłość sprzedaży oraz jej stabilny poziom. Perturbacje w dostawach momentalnie przenoszone są na spadek przychodów, a to wpływa negatywnie na płynność finansową. Dobrze zarządzane przedsiębiorstwa powinny to ryzyko objąć szczególną atencją:
- Analiza dostawców wg kryterium geograficznego,
- Czas dostawy,
- Alternatywni dostawcy, ewentualnie rozeznanie co do możliwości zastosowania substytutów, jeżeli takowe istnieją
- Określenie minimalnego poziomu utrzymywanych zapasów, umożliwiającego ciągłość produkcji, a wiadomo, że wzrost zapasów wpływa na wzrost zapotrzebowania na kapitał obrotowy.
Jest to więc działka typowa dla CFO, który musi na wzór bankowego ALCO zarządzać strukturą wiekową aktywów i pasywów oraz związanymi z tym kosztami finansowymi, oraz – co istotne – kosztami utraconych korzyści.”
Powyższy fragment pochodzi z artykułu Mariana Bera Ryzyko geograficzne to sprawa również CFO, napisanego jako komentarz do tekstu Beaty Javorcik Przekształcenie globalnych łańcuchów dostaw nastąpi, ale nie nastąpi to szybko . Oba zostały zamieszczone w naszym serwisie społecznościowym Business Dialog. Zmieniające się aktualnie i w najbliższych miesiącach i latach powiązania gospodarcze są wielką szansą polskiego przemysłu, pod warunkiem że odpowiednio do tego zadania podejdziemy zarówno od strony zarządzania przedsiębiorstwem doskonaląc je, jak i analizy globalnych i branżowych trendów, świadomie wybierając kierunek i sposób naszej ekspansji.
Niewątpliwie jest to również zadanie CFO i jego zespołu. Zapraszamy do zapoznania się z artykułami i dołączenia do naszego programu „Made in Poland/Wyprodukowane w Polsce”