Krypto i sankcje według CFO – wynik badania i komentarze

Kilka komentarzy do sytuacji z krypto w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Coinbase, Binance i Kraken, trzy największe na świecie giełdy kryptowalut, podobnie jak te mniejsze, odrzuciły prośby Ukrainy o zamrożenie kont wszystkich rosyjskich użytkowników. Chociaż zablokowały konta osób objętych sankcjami, nie wdrożą uniwersalnego bana na rosyjskie konta. Rzecznik Binance powiedział CNBC: „Nie zamierzamy jednostronnie zamrażać kont milionów niewinnych użytkowników. Kryptowaluty mają na celu zapewnienie większej wolności finansowej ludziom na całym świecie. Jednostronna decyzja o zakazie dostępu ludzi do ich krypto byłaby sprzeczna z powodem, dla którego krypto waluty istnieją”. Binance twierdzi również, że przekaże 10 milionów dolarów na działania humanitarne na Ukrainie i uruchamia stronę crowdfundingową, aby zebrać kolejne 20 milionów dolarów.

„Kryptowaluty mogą pomóc zwykłym obywatelom uniknąć ciosu z powodu tonącego Rubla, sankcje będą najbardziej bolesne dla szarych obywateli w tej sytuacji i to nie tylko rosyjskich, ale również innych krajów. Waluty gospodarek emerging markets jak Polska, Czechy itp. tracą najbardziej na obecnej sytuacji. Generalnie wydaje się, że koncentracja na kryptowalutach to szukanie chłopca do bicia biorąc pod uwagę ewentualną skalę ich wykorzystania w porównaniu do miliardów, które nadal płyną za ropę i gaz plus omijanie sankcji z pomocą Chin. Dla banków centralnych to bardzo dobra okazja aby lobbować za próbą penalizacji kryptowalut.”

Lech Wilczyński, prezes Swap.ly i Instar Energy Lab

„Wojna na Ukrainie i agresja Rosji pokazały jak (nie)efektywne są sankcję gospodarcze i finansowe oraz jak bardzo jesteśmy zależni od systemów finansowych. Pokazały także jak łatwo da się obejść w dzisiejszych czas obowiązujące zasady. Od lat jednym z wyzwań dla technologii rozproszonego rejestru oraz łańcucha bloku jest znalezienie optymalnego balansu pomiędzy decentralizacją a centralizacją, prywatnością a wymogami prawnymi i regulacyjnymi czy stworzeniem właściwych ram organizacyjnych, np. w zakresie konsensusu.

To, w którym kierunku to pójdzie, zależy od wielu czynników. Od tego na ile podmioty jak giełdy kryptowalut będą otwarte na współpracę z organami państwowymi i na ile będą chciały poświęcić swojej niezależności. Od tego jakie działania zostaną podjęte w kontekście przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu, ale także od tego na ile stanowcze będą rządy państw w odniesieniu do regulacji. Warto przy tym pamiętać, że wiele z elementów związanych z kryptoaktywami jest „dobra”, a więc nieprzemyślane i nieodpowiedzialne regulowanie czy zakazywanie wszelkiej działalności może przynieść więcej negatywów niż pozytywów, a być może cofnąć nas też w zakresie rozwoju innowacji. Jaki będzie ten kierunek? Myślę, że przekonamy się niedługo.”

Michał Nowakowski, Silesian Centre for Legal Engineering, Technology and Digital Competences – CyberScience i NewTech NGL Advisory