Dolar, juan, euro, złoty – komentarze

Szczególnie mocno ucierpiało w ostatnim okresie PLN i nie wydaje się, aby miało to wkrótce się diametralnie zmienić.

Dalszy wzrost cen energii i surowców i ograniczenie dostaw generować będzie rozbieżność między USD czyli waluty USA, kraju niezależnego energetycznie, a EUR i PLN czyli walut krajów zależnych od rosyjskiej gospodarki energetycznej.

PLN może się umacniać względem EUR i USD w miarę jak następować będzie nasze uniezależnianie się od rosyjskiego gazu i ropy, ale pod warunkiem braku eskalacji konfliktu na Ukrainie i braku militarnego zaangażowania Polski w konflikt.

W społeczności Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog” widzimy  czynniki prowadzące  do umocnienia PLN  i presje na rozbieżność na rynku walutowym pomiędzy EUR oraz USD.

Należy jednak obserwować działania Europejskiego Banku Centralnego (EBC), który ma w zanadrzu plan umocnienia EUR w momencie realizacji negatywnego scenariusza dla EUR i w razie pogłębiania się konfliktu na Ukrainie czy w relacjach UE z Rosją.

Bartosz Radziszewski

……….

Jeżeli zakazy importu rosyjskiej ropy zostaną dalej utrzymane, a światowe banki i koncerny naftowe nie zdecydują się na zakupy rosyjskiej ropy, już dziś zdyskontowanej 25% do Brent, Rosja może być zmuszona do ograniczenia produkcji o ok. 30%, co doprowadzi do największego w historii kryzysu dostaw, przekładając się na gwałtowny i światowy wzrost inflacji, drastycznie osłabiający m.in. złotego.

Jeżeli jednak spekulacje wojenne zostaną powstrzymane, a gospodarka światowa wygra z próbą kreowania dalszego kryzysu energetycznego i gospodarczego, wówczas należałoby się spodziewać wyhamowania i spadków cen ropy naftowej, przy równoległym wzmacnianiu złotego, zarówno względem euro, jak i dolara.
prof. dr hab. Konrad Raczkowski 
……………………………………………..

 

Po kilku latach rozmów Arabia Saudyjska i Chiny wydają się być bliskie porozumienia o rozliczaniu części wzajemnych rozliczeń naftowych w chińskiej walucie. W cieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę może dokonać się ważny krok w kierunku rewolucji w globalnym systemie rozliczeń w obrocie surowcami energetycznymi. Obecnie około 80% transakcji naftowych w świecie jest wycenianych w USD. Od czasu kryzysu energetycznego w 1973 roku Saudyjczycy stosowali w tych transakcjach wyłącznie dolara, w ramach porozumienia o bezpieczeństwie z USA. To wówczas ropa de facto zastąpiła parytet złota, a szczególna pozycja saudyjska na rynku energii przyczyniła się do globalnej hegemonii dolara.

O próbach dedolaryzacji handlu międzynarodowego podejmowanych w różnych krajach pisałem wcześniej. Obecna perspektywa porozumienia saudyjskio-chińskiego w warunkach narastających światowych napięć może jednak zapowiadać przełom. Wiąże się ona z coraz bliższymi powiązaniami między Rijadem i Pekinem, również w sferze bezpieczeństwa, a także z pewną degradacją relacji Królestwa z USA za rządów obu ostatnich demokratycznych administracji. Wyrazem tego była niechęć Saudyjczyków do uwzględnienia niedawnej amerykańskiej sugestii zwiększenia przez Rijad wydobycia ropy, co w istotnym stopniu, wraz z opóźniającym się zniesieniem antyirańskich sankcji, przyczyniło się do uelastycznienia europejskich restrykcji na import rosyjskiej ropy. A w efekcie do istotnego spadku w ostatnich dniach jej światowych cen.

W 2021 roku Arabia eksportowała do Chin blisko 2 miliony baryłek dziennie i był to dla niej najważniejszy odbiorca. Częściowe przejście na dwustronne rozliczenia juanowe nie burzy wprawdzie całego systemu, ale może spowodować efekt domina. Kolejnych kostek jest sporo, irańskiej, rosyjskiej, irackiej, angolańskiej czy wenezuelskiej nie wykluczając.

Iran już sprzedaje ropę do Chin za juany co najmniej od 2012, Wenezuela podobnie od roku 2017.

Krzysztof Płomiński

……………

EURPLN do 30.06.2022 spadnie poniżej 4,70, a może nawet w okolice 4,60. Fala paniki już za nami. Teraz najważniejszy czynnik to rosnące stopy procentowe, które będą wzmacniać złotego (przyciągać kapitał zagraniczny) oraz uruchomienie funduszy unijnych KPO, które min fin będzie wyrzucać na rynek walutowy i zamienić na PLN. To kwota ponad 39 mld euro. Oczywiście, o ile dojdzie do uruchomienia KPO.

Jacek Maliszewski

 

………………………

Sondaż w Klubie Dyrektorów Finansowych „Dialog” w dniach 15-17.03.22