Zmieniamy priorytety IT

Na spotkaniach w lipcu i w sierpniu w Klubie Dyrektorów Finansowych „Dialog” niektórzy uczestnicy byli zatroskani tym, czy pilna potrzeba radzenia sobie z turbulencjami w zaopatrzeniu nie odbije się negatywnie na projektach informatycznych.

Przeprowadziliśmy szersze badanie. Wyniki są optymistyczne: zmienią się priorytety IT a nie budżety.

Poprosiliśmy o komentarze uczestników naszej społeczności. Jako pierwszą przedstawiamy opinię Marka Walczaka z Crede Experto:

Badanie wykonane przez Business Dialog w dużej mierze pokrywa się z oceną rynku IT po COVID wykonywaną przez różne organizacje. Ostatnio z racji Partnerstwa z Dynatrace otrzymałem wynik badania 700 CIO dużych organizacji z całego świata. CIO zgodnie twierdzą, że 89% projektów transformacji cyfrowych przyspieszyło i będzie nadal przyspieszać. Digitalizacja relacji z klientami stała się dla wielu firm i instytucji jedyną szansą na utrzymanie aktywności, a dla reszty – podstawowym sposobem jej realizowania.

W mojej ocenie rynku w kontekście rangi i wykorzystania IT kluczowe są trzy zjawiska:

  1. Rosnąca presja biznesu na szybkie dostosowywanie systemów IT do zmian rynku
  2. Ograniczona dostępność wykwalifikowanej kadry IT
  3. Zacieranie się granic pomiędzy biznesem i IT (DevOps, no ops, low code/no code)

Odpowiedzią na te trzy wyzwania jest automatyzacja operacji zarówno biznesu, jak i IT. Dobrze wdrożona pozwala na redukcję błędów (również zaniedbań, przeoczeń, sabotażu), unikanie awarii (wczesne wykrywanie symptomów), redukcję czasu przestojów, ale przede wszystkim poprawia efektywność biznesową.

Warto zauważyć, że automatyzacja oparta o big data i sztuczną inteligencję nie tylko wykonuje bez udziału człowieka proste sekwencje czynności, ale diagnozuje i podejmuje decyzje. To jest ogromna różnica w stosunku do klasycznych rozwiązań. Dodatkowo automatyzacja jest już dostępna jako usługa w modelu SaaS, co znakomicie upraszcza jej adopcję.

Wciąż mało rozpoznanym zjawiskiem jest praca zdalna i wynikająca z niej zmiana zaangażowania i lojalności pracowników.  W kluczowych momentach może to być istotnym czynnikiem ryzyka operacyjnego. To w konsekwencji będzie, moim zdaniem, powodowało dalszy wzrost zainteresowania automatyzacją.