31.01 w Poznaniu na spotkaniu Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog” pytalismy siebie nawzajem o ścieżkę wdrażania narzędzi AI w finansach, kontrolingu i innych działach firmy. Wygląda na to, że inicjatywy automatyzacji i zastosowań muszą przyjść z dołu organizacji, a wyjdą stamtąd pod warunkiem, że z góry przyjdzie przyzwolenie na ryzyko, prawdziwe przyzwolenie, nie deklaratywne. Przypomniano zdanie z wpisu Małgorzaty Sobczyk w blogu Business Dialog: „Zawsze zmiana pociąga za sobą ryzyko niepowodzenia, ale też daje szansę powodzenia. Niestety, to ryzyko przerzucane jest na tych „najsłabszych” od strony decyzyjnej w przedsiębiorstwie, a zarazem najbardziej skutecznych od strony operacyjnej, nie oferując im ani premii za to ryzyko w razie powodzenia, ani parasola ochronnego w razie porażki.”
Poznaliśmy też firmę, w której jest mnóstwo świetnych efektywnych automatyzacji, w ktorej jest to stała praktyka, przynosząca policzalne i poważne efekty biznesowe, ale …. nie używa się w niej ChatGPT ani żadnego z tych modeli! Od dawna są technologie! Potrzebna jest w organizacji kultura inicjatyw usprawnień, budżet na to, a także narzędzia do policzenia jaki może być spodziewany efekt biznesowy.
Trafne spostrzeżenie „Gdy wdrażamy roboty sotfware’owe RPA chodzi nam o to, aby zabrać człowieka – jego inteligencję – z danej czynności. Gdy wdrażamy narzędzia sztucznej inteligencji AI chodzi nam o to, aby w automatyzowane czynności i procesy właśnie wcisnąć inteligencję człowieka.”
Więcej w publicystyce w serwisie Digital Finance Excellence
W tym cyklu spotkań
13.02 g. 9-11 Warszawa REJESTRACJA
15.02 g. 9-11 Wrocław REJESTRACJA
Podsumowanie i konkretne przypadki użycia na konferencji 6.03 w Warszawie „Azymut dla CFO”. REJESTRACJA